„District 9” czyli Obcych dole i niedole

district_9

„District 9” to długometrażowy debiut Neilla Blomkampa, będący rozwinięciem jego pomysłu z krótkometrażówki „Alive in Joburg”  (do obejrzenia pod tym linkiem). Ten nakręcony w pseudo dokumentalnym stylu szort przedstawiał wizje świata w którym Obcy i ludzie żyją obok siebie. Jednakże egzystencja tych pierwszych nie wyglądała nazbyt różowo – nierozumiani, budzący przerażenie i wstręt zostali zepchnięci na margines społeczny i ulokowani w gettach gdzie kazano im żyć w nieludzkich (nieobcych?) warunkach.

Niebanalny styl młodego twórcy (polecam jego klipy inspirowane grą Halo3) jak i sam szort zwróciły uwagę samego Petera Jacksona, który postanowił wyprodukować wersję długometrażową „Alive in Joburg”. Fabularnie „District 9” trzyma się swojego krótszego pierwowzoru: po 30 latach od pierwszego kontaktu, Obcy są izolowani i zmuszani do rezydowania w specjalnych obozach jak tytułowa Dzielnica Dziewiąta (D-9.com). Wikus – pracownik korporacji Multi-National United (www.multinationalunited.com) – zostaje pewnego dnia zainfekowany obcą biotechnologią przez co staje się łakomym kąskiem dla organizacji rządowych  a także źródłem nadziei dla uciskanych Obcych, którzy dostrzegają w nim szansę na poprawę swojego losu.

Film promuje spora kampania wiralna – oprócz przedstawionych wyżej stron internetowych, w necie można dodatkowo  'poczytać’ sobie fikcyjny blog prowadzony przez Obcych (www.mnuspreadslies.com) jak i rozwiązać ciekawy test matematyczny  (www.mathsfromouterspace.com)

Na deser jeszcze oficjalny plakat plus fotka Wikusa.

district_9_poster

Dodaj komentarz