Są ludzie, którzy terminem 'fantastyka’ określają nie tylko stalowe cygara rakiet, złowieszcze wytwory cybernetyki czy smocze, ogniste kreatury. Są ludzie, którzy magię potrafią znaleźć w kawałku zwyczajnej ulicy, podniszczonych cegłach budynków i szarości wilgotnego od deszczu bruku. Jakie to szczęście, że niektórzy z nich kręcą filmy…
15-minutowy, krótkometrażowy „Slushai” („Słuchaj”) sprawia wrażenie takiego właśnie dziełka. Umieszczonego w nieokreślonej czasowo i geograficznie rzeczywistości, ale pełnego znajomych detali.
Młody wolnomyśliciel żyje w metropolii gdzie opresyjny reżim Ministerstwa ściśle obserwuje i kontroluje społeczeństwo. Tajemnicza dziewczyna pojawia się tuż przed południową godziną policyjną, oferując młodemu człowiekowi „słowo” – znaczenie którego jest stare jak wszechświat. „Słowo”, które zmusza go do zastanowienia się nad czasem, śmiercią i sensem własnej egzystencji.
Poniżej zwiastun, galeria zdjęć oraz garść odsyłaczy:
Strona oficjalna: slushaimovie.com
Profil w serwisie MySpace: myspace.com/imagemindlight
Galeria zdjęć z planu: flickr.com/photos/slushai