Nie miałem zamiaru pisać tym razem o Japonii. Zastanawiałem się nad czymś z Tajlandii, może Hong Kongu albo Filipin… No ale nie dało rady inaczej – filmy, które chcę dziś zaprezentować postanowiłem potraktować poza kolejką. Taryfa ulgowa dla dzieł wybitnych to chyba nic złego, prawda?