Na początku kwietnia prezentowaliśmy wam pierwszy zwiastun tej nietypowej, japońskiej animacji. Właśnie pojawiła się nowa zajawka.
Niestety, określić ją można jedynie jako rozbudowaną wersję pierwszego klipu. Dodano jedynie kilka ujęć, które nie dają niestety żadnego pojęcia o fabule.
Strona oficjalna: www.baton-y150.jp
[via QuietEarth]
Tweet
Nie zauważyłem tutaj typowych dzisiaj u Japończyków w anime ciągot pedofilskich i dwupłciowej obsady. To już duży plus.
Co mi się nie podoba to ewidentna animacja rotoskopowa. Nie lubię tak.
Ale i tak będę śledził bo oprócz Miyazakiego z Japonii nic wartego uwagi ostatnio nie wychodzi. Sama pop-papka.
Ja jestem zaciekawiony, bo taka forma wprawiania rysunku w ruch, taki dizajn (i kolorystyka!) przywołują mi na myśl chociażby pierwszy „Heavy Metal”, czy europejskie animacje s-f z lat 80 („Ulysess 31”, „The Masters Of Time”). Dawno nie było takich klimatów w kinie, a szkoda.
D-mooN, polecam „Scanner Darkly” Linklater’a. Tam animacja rotoskopowa jest zrealizowana na najwyzszym chyba do tej pory poziomie. Poza tym to swietny film oparty na Dicku. Oczywiscie zakladajac, ze nie ogladales.
A co do old-schoolowego rotoskopingu, to pamietam fajne fantasy „Fire and Ice” Bakshi’ego. Takie to deczko Frazettowe bylo.
Mimo wszystko jakos mi nie lezy ta technologia. Za duzo zachodu a efekt czesto pozostawia wiele do zyczenia w porownaniu z tradycyjna animacja.
„Scanner Darkly” jedynie mnie wynudził (choć mam zamiar dać mu jeszcze jedną szansę….kiedyś).
Pisząc o animacji nie miałem jej tylko na myśli, ale wizualną całość – jako owoc nieokiełznanej, niesztampowej wyobraźni. Tak jak lubię różne, zawarte w pewnych ramach konwencje, tak lubię też podejście nie uznające żadnych granic. Różowe planety spowite waniliowym niebem i okrąglasty, minimalistyczny mecha-design, niczym z prac Moebiusa.
Wiem o czym piszesz. Klimaty Heavy Metal (czasopisma tez) to najlepsze co sie zdarzylo w swiecie komiksu do tej pory. Moebius, Corben i inni… Zupelnie inna wrazliwosc. To byly czasy…
Eh, znowu jak dziad sie poczulem ;)