-
The Servant (1963)
czyli „Parasite” swingujących lat 60-tych
-
Swallow – recenzja
Imponujący i momentami nieprzyjemny debiut.
-
Possessor (2020) – recenzja
Brandon Cronenberg udowadnia, iż niedaleko pada jabłko od jabłoni bo podobnie jak ojciec nie stroni od horroru cielesnego i zapuszczania się w prowokacyjne rejony.
-
The Invisible Man – recenzja
czyli jak należy odkurzać klasyki
-
VFW (2020) – recenzja
Hardcore gorefest mon amour
-
True History of the Kelly Gang – recenzja
Buntownicy w sukienkach
-
Drakula (2020)
Czy najnowszy Pan D gryzie? Czy może jedynie marnie szczerzy kły?
-
Daniel Isn’t Real – recenzja
W paszczy kosmicznego szaleństwa.
-
London Film Festival 2019
Szaleństwo, szaleństwo i jeszcze raz szaleństwo.
-
The Nightingale – recenzja
„Idź i Patrz” w tasmańskiej dziczy.
-
In Fabric – recenzja
„Nić Widmo” z naciskiem na „widmo”
-
Faworyta – recenzja
Być albo nie być na angielskim dworze