„Thelomeris” – steampunk noir i Luke Skywaker prosto z Węgier

Węgry powoli stają się nieoficjalną stolicą europejskiej fantastyki. Po adaptacji opowiadania Lema „1” przez Petera Sparrowa, szorcie „Henry Waltz” Emila Goodmana, przyszła pora na kolejne świetnie zapowiadające się przedsięwzięcie w sosie SF. A żeby było jeszcze fajniej, „Thelomeris” to produkcja czerpiąca garściami z retrofuturyzmu i głęboko osadzona w klimatach kina noir.

Co ciekawe konsultantem scenariusza do filmu jest Mark Hamill. Wybór to dość… dziwny. Co prawda, Hamill – po tym gdy aktorska kariera mu nie wyszła – przerzucił się na pisanie komiksów i „grę” głosem (podkładał między innymi głos Jokera w serialu animowanym o Batmanie), to mimo wszystko nie bardzo rozumiem co kierowało twórcami „Thelomeris”. Jednak, z Hamillem lub bez niego wspomniana produkcja – choć nakręcona głównie przy pomocy green screenu i silnie kojarząca się z „Dark City” Proyasa – stanowi coś wyjątkowego na europejskim rynku i bardzo jestem ciekawa efektu końcowego.

Zwiastun

httpv://www.youtube.com/watch?v=WVhQM0HRxAs

Storyboardy

httpv://www.youtube.com/watch?v=fqklkmwuxYE

Strona filmu na Facebooku: facebook.com/pages/Thelomeris-science-fiction-movie

Dodaj komentarz