Archiwa tagu: cyberpunk

„H+” – cyfrowa apokalipsa

Rewolucja informatyczna, w której bierzemy udział, przybrała tempo za którym coraz trudniej nadążyć. Technologie takie jak telefon, radio i telewizja zwiększyły częstotliwość przekazywania informacji. Internet dodał możliwość interakcji. Urządzenia mobilne sprawiły, że dostęp do sieci stał się łatwiejszy i tańszy. Kolejnym etapem jest transparentność warstwy sprzętowej i bezpośrednie zanurzenie się w oceanie informacyjnym. Niesie to jednak za sobą pewne niebezpieczeństwa…

Czytaj dalej „H+” – cyfrowa apokalipsa

„The Last Cause” – od zera do superprodukcji?

Kiedy George Lucas wpadł na pomysł epickiej, filmowej sagi, rozgrywającej się „dawno, dawno temu w odległej galaktyce” miał nie lada problem z urzeczywistnieniem swojego marzenia. Pukał do drzwi kolejnych wytwórni i ciągle spotykał się z odmową. Jednak dopiął swego, zdobył adekwatny budżet, a resztę historii wszyscy już znamy. Od tego czasu jednak wiele się zmieniło. Technologia zarezerwowana kiedyś jedynie dla profesjonalistów, stała się tania i ogólnie dostępna. Na dodatek Internet zaoferował początkującym twórcom nowe, wcześniej niespotykane możliwości.

Czytaj dalej „The Last Cause” – od zera do superprodukcji?

„Rosa” – cybernetyczne s-f z kraju korridy

„Rosa” to niespodzianka. Dlaczego? To proste – Hiszpanie nigdy nie byli szczególnie obecni na polu animacji. Jednak na teren do niedawna zdominowany przez anglosasów, Francuzów, Japończyków i Koreańczyków wdzierają się nowi gracze. Już nie tylko Polacy i Chińczycy, ale też Hindusi i Hiszpanie coraz śmielej poczynają sobie na polu animacji komputerowej. Na razie nie ma mowy o wielkich przetasowaniach, ale małe, zgrabne filmy takie jak „Rosa” dają nadzieję na większą ilość interesujących produkcji.

Czytaj dalej „Rosa” – cybernetyczne s-f z kraju korridy

„Tetsuo: The Bullet Man” wkracza do USA

Z tej właśnie okazji pojawił się nowy zwiastun. Choć trzecia odsłona serii Tetsuo miała swoją premierę we wrześniu 2009, na Festiwalu Filmowym w Wenecji, to dystrybucja kinowa tego filmu delikatnie mówiąc – kuleje. Najnowsze dzieło Shinyi Tsukamoto objechało wiele festiwali na całym świecie (m.in. Sitges, Tribeca), ale łatwiej film ten obejrzeć na DVD lub VOD, niż w kinie…

Czytaj dalej „Tetsuo: The Bullet Man” wkracza do USA

„Mardock Scramble” – zemsta w oparach cyberpunku

Zastanawiającym jest, że gatunek tak wybitnie filmowy jak cyberpunk, nigdy nie miał szczególnego szczęścia do tej właśnie muzy. Na półkuli zachodniej doliczyć się można jedynie kilku fabularnych rozbłysków, a i dalekowschodni filmowcy w tej materii nie rozpieszczali zbytnio fanów gatunku. Najmocniejszym bastionem cyberpunku było (i zapewne będzie) anime. Z tej niszy wywodzą się największe arcydzieła i skośnoocy animatorzy chyba najlepiej czują tego specyficznego, cyfrowego bluesa.

Czytaj dalej „Mardock Scramble” – zemsta w oparach cyberpunku

Azureus Rising

„Azureus Rising” nie jest pełnoprawnym filmem – to raczej koncepcyjna pokazówka, prezentująca intencje twórców. Studio Black Sun Entertainment w celu poszukiwania sponsorów opublikowało kilka minut materiału, który w zamierzeniu pozwoli znaleźć inwestorów i nakręcić pełnometrażową, animowaną trylogię. Reżyser David Weinstein, wraz z pięcioosobową ekipą, stworzył ten klip w zaledwie dwa miesiące! Biorąc pod uwagę jakość strony wizualnej i zgrabną animację, aż ciężko w to uwierzyć.

Czytaj dalej Azureus Rising

Pokazówka „Warren Lich” zapowiada niezły czad

Autorzy „Warren Lich” postanowili do swojego filmu wrzucić wszystko co najfajniejsze: dieselpunk, dystopijny świat, cyberpunk, pulp, elementy kina gangsterskiego, oprawę wizualną rodem z „Sin City” i ogromne giwery. To, i miliard innych rzeczy.

Czytaj dalej Pokazówka „Warren Lich” zapowiada niezły czad